sobota, 6 września 2014

Babka majonezowa z owocami

 Hej:)
Jak wiecie uwielbiam piec, wiec przychodze z kolejnym przepisem..na babke majonezowa z owocami:)
wiem wiem, gdy ja pierwszy raz uslyszalam majonezowa pomyslalam heeeee? przeciez to bedzie ochydne;p nic bardziej mylnego! Majonezu w ogole nie czuc w smaku, a dodatek w postaci owocow sprawia,ze czujemy sie jak na herbatce u babci:)
dodatkowo, oprocz niewielkiej ilosci majonezu, nie ma zadnego innego tluszczu,
niestety babka ma w sobie duzo weglowodanow - cukier, maka....ale spoko spoko, raz na jakis czas mozna sobie pozwolic ;p

Bierzemy sie do pieczenia!

 (wybaczie,ze zdj bokiem,ale nie moge odwrocic..hmm....)

Co potrzebujemy:
-4 jaja
-200g cukru  
-2 czubate lyzki majonezu
-1 szklanka maki pszennej
-1-1,5 lyzeczki proszku do pieczenia
-owoce (ja wybralam jablka i borowki)
-cukier puder do posypania




 DZIALAMY :)
1. Oddzielamy bialka od zoltek
 2.Bialka ubijamy na sztywna piane
i stopniowo dodajemy cukier
 Stopniowo...;p
 Cos sie juz tworzy
 Piana powinna byc sztywna, po przechyleniu miski nie powinna sie "ruszac"
 Wlasnie tak:)
 3.Do naszej piany dodajemy zoltka
i majonez
 Miksujemy...na najwyzszych obrotach kilka minut (ok.5)
 4.Nastepnie dodajemy make (przesiana) i proszek do pieczenia (ja rowniez przesialam)
 I miksujemy tym razem juz na najmniejszych obrotach
 5.I przelewamy gotowe ciasto do formy
 (u mnie zwykla tortownica)
wysmarowanej tluszczem i obsypanej maka
 6.Ukladamy pokrojone w osemki jablka i nasze borowki (ciasto jest bardzo miekkie, tak wiec nasze owoce sie w nim zapadaja - nie martwcie sie tym). Po upieczeniu owoce beda na spodzie, bez zakalca:)
I wsadzamy do pieca nagrzanego do 180 stopni
na ok.40 min


Po 40 min nasza babuszka wyglada tak:)
przepraszam,z nie posypana cukrem pudrem,ale byla jeszcze ciepla;p
no a jak juz posypalam po wystygnieciu to sie na nia rzucilismy i nawet nie zdazylam zrobic zdj w przekroju (wczoraj babka zrobiona,a dzis zostala resztka)





Mam nadzieje,ze skorzystacie z przepisu, jest naprawde laaatwy:)
Dajcie koniecznie znac czy smakowala:)
buziaki Ciao:*:*:*

Babka majonezowa z owocami

środa, 3 września 2014

Moje wyznania...

Hej! :)
Jak wiecie niebawem wracam do Polski, a dokladniej w przyszlym tygodniu,
mam nadzieje,ze szybko ogarne sprzet zebym mogla dla Was nagrywac:)
Oczywiscie jak sie okazalo,ze wyjezdzam to nagle mam mnostwo filmikow do nagrania, zawsze mialam mnostwo pomyslow na filmy,ale teraz czuje jakas taka presje i wiem,ze nie dam rady nagrac wszystkiego, tak iwec zrobilam sobie liste co chcialabym nagrac i zaznaczylam te, ktore MUSZE nagrac jeszcze przed wyjazdem i jakos sie z tym uporalam:) Jutro ruszam znow do nagrywania:)
a tymczasem mam dla Was moje wyznania...wyznania Youtuberki:)
Serdecznie zapraszam Was do ogladania:)


buziaki i do nastepnego :*:*:*

środa, 6 sierpnia 2014

Stroj na Szkockie upaly

Hejj:)
Niestety w Szkocji lato sie juz skonczylo,a raczej przychodzi do nas w kratke:)
chcialam Wam dzisiaj pokazac szybki stroj z tamtych cieplych dni:)
 Tak wyglada calosc

 Tyl bluzeczki
 A to jej przod - bluzka pochodzi z New Yorkera
 Ma przepiekne zdobienia z ramiczkach,ktore pieknie lsnia w sloncu:)

 Legginsy a'la skorzane,ktore dostalam od siostry:) uwieeelbiam <3

 Buty z Primarka

 Torebka z Holandi, ktora przywiozl mi narzeczony <3

I oczywiscie moje Guccki:) cos bez czego w sloneczny dzien nie przezyje:)

Jak Wam sie podoba? Mnie bardzo hihihi:):)
buziakkki:*:*

Magic!! Czyli cos dla malucha:)

Hej!:)
Ostatnio bedac w Tesco natknelam sie na cos co mnie bardzo zaciekawlio, wygladalo tak:

Przeczytalam,ze jest to magiczne cos, ktore sie wrzuca do wanny z woda jak np.dziecko idzie sie kapac,mamy odczekac kilka minut i to cos magicznie zmieni sie we flanele, sobie mysle dziwne,ale ok, mlodemu sie spodobalo wiec wzielismy. Po rozpakowaniu wyglada tak:


Takie troche nie wiadomo co:)
Tak wiec przyszla kolej na kapiel:)
Nasze cos zaczelo opadac na dno i czekalismy..czekalismy..czekalismy..
po kilku minutach zdecydowalam sie zeby to recznie "rozprostowac" poniewaz samo sie do konca nie rozwinelo, tak wiec otrzymalismy cos takiego:
Przeslodki reczniczek flanelowy, z Diavlem z Moushi Mmonsters (tak sie to pisze?:))
mlody byl przeszczesliwy!!! Oprocz wzoru z potworkiem jest tez cos dla dziewczynek - motyw z Hello Kitty:) niestety Kittiego fotek nie posiadam,ale na pewno zakupie takie dla moich siostrzenic wiec wrzuce Wam wtedy focie:)
achh szkoda,ze za moich czegos takiego nie bylo..a moze bylo tylko nie pamietam? Hmm...:))
buziaki:*:*:*




Miłosc od pierwszego wejrzenia..;)

Hejka!
Dzisiaj chce Wam pokazac moja nowa milosc:)
jak tylko ja ujrzalam wiedzialam,ze bedzie moja, czekala na mnie 3 dni az w koncu ja przygarnelam, tak mnie wolala:)) haha. Pewnie do wielu z Was przemawiaja ciuchy, buty, kosmetyki..ja to przezywam niemalze w kazdym sklepie:)
Mowa tutaj o sukience, ktora bedzie idealna na chrzciny, na jakies wyjscia, na specjalne okazje:)
Piekna prawda? :)
Sukienka jest na jedno ramie w kolorze kremowym, z ozdobami, ktore nie wiem jak nazwac,chodzi mi o to cos co oplata sukienke;p sukienka oryginalnie pochodzi z River Island, ale ja ja dorwalam w moim ulubionym dzampeksie za cene uwaga uwaga jedynie 5 funtow! :) Jestem przeszczesliwa:)
Teraz tylko musze znalzec do niej idealne buty hehe:))
Co o niej sadzicie? Tez byscie sie skusily?
Buziaki, Marta:*:*

Tusz Clinique - co o nim sądzicie?

Hej!
Dawno mnie tu nie bylo, wiem,ale ostatnimi czasy na nic mi nie starcza czasu. Dzis znalazlam chwilke zeby uzupelnic braki na moim blogu:)
Jakis czas temu (niestety juz pewnie jest niedostepna) w gazecie Glamour byl dodatek - do wyboru miniaturka tuszu do rzes Clinique lub podajze 2 odcienie pomadki w kredce, ja na polce sklepowej dorwalam ostatni egzemplarz z tuszem, moze to i lepiej,bo bym nie wiedziala czy wybrac tusz czy pomadke;p
Chcialam sie Wam zapytac,czy mialyscie ten tusz,bo ja nigdy go nie uzywalam,nawet zadnego produktu tej marki nie mialam o ile dobrze pamietam,a nie chce go jeszcze otweirac,najpierw musze zuzyc inne;p Tak wiec doradzicie mi cos? Ktos z Was go uzywal?

buziaki:**

wtorek, 27 maja 2014

Nowe zapachy do domu

Hej Wszystkim!
Praktycznie nigdy w moich zakupach, "haul'ach" nie pojawiaja sie u mnie swieczki,
glownie dlatego,ze zanim mi sie uzbieraja produkty, ktore chce Wam pokazac to swieczki sa juz wypalone;p
Wiec dzisiaj chcialam Wam napisac o swieczkach jakie ostatnio zakupilam w tesco (trafilam na promo - 3 w cenie 2 :)). Tak wiec zakupilam 3 zapachy,ktore mi sie najbardziej spodobaly:


I oto moje 3 swieczkowe "siostry"


Pierwsza z lewej to zapach Damson & Pomegranate - granat (sprawdzilam w wujku google co to damson i jest to damaszek - za chiny nie mam pojecia co to jest, tutaj wujek google tez niestety nie pomogl,natomiast na etykiecie jest sliwka,wiec podejrzewam,ze jest to albo rodzaj sliwki albo cos w ten desen).
Swieczka bardzo ladnie pachnie w opakowaniu,po odpaleniu zapach nie jest tak intensywny,ale jest ok. Jest niby firmy tesco,ale na opakowaniu nigdzie nie widze ich loga


Posrodku stoi zapach limonki i figi i tutaj rowniez w opakowaniu zapach cudowny, natomiast po odpaleniu..zapach nie byl zbyt wyraznie wyczuwalny, natomiast teraz kiedy juz sie wypalila praktycznie od polowy zapach jest bardziej intensywny. Dopiero teraz tez zauwazylam cos w rodzaju kulki w niej i podejrzewam,ze tam skupiona jest cala kwintesencja zapachu. I na tej juz widnieje napis Tesco:)


Po prawej mamy slodka wanilie...ach..w opakowaniu - boska! Po odapleniu..nie mam pojecia,bo jeszcze jej nie palilam:) I ta znowu nie ma napisu Tesco,wiec juz sama niewiem jakiej firmy sa:)


Moja ulubiona swieczka jak do tej pory jest swieczka z Air Wick z serii Colours and Nature o zapachu White Vanilla Bean,
czyli nic innego jak ziarna wanilii i faktycznie! Nie tylko w opakowaniu,ale i po odpaleniu pachnie jak budyn waniliowy,ale nie taki z papiorka (tytki) tylko jak prawdziwy budyn..pycha! Az ma sie ochote ja zjesc:) jak tylko wypale te,to na pewno ruszam po ta z Air Wick - szkoda,ze na nia nie obowiazuje ta promo,wzielabym ich caly zapas!
Wkleje Wam foto,zebyscie wiedzialy o jaka mi dokladnie chodzi:):


A jakie sa Wasze ulubione zapachy?
Moze mi cos polecicie?
Buziaki i do nastepnego!:*:*





















czwartek, 22 maja 2014

Muffinki z nutellą - pycha!

Czesc!
Kto z nas nie lubi muffinek albo nutelli? Chyba nie znam takiej osoby,wiec dlaczego by tych dwoch rzeczy nie polaczyc w jedna wielka bombe smakowa!!:)
Dzis mam dla Was przepis na muffinki z nutella..ach moje juz wszystkie zjedzone i mam ochote na wiecej.
A wiec, tak sobie myslalam co by tu upiec,jak wiecie jestem milosniczka domowych wypiekow i poszukalam w wujku google jakiegos ciekawego przepisu i znalazlam, troche go zmodyfikowalam i wyszly przepyszne!
Zapraszam Was na przepis:

Oto przepis (i co ja zmienilam):                                                               
- 1 i 3/4 szkl.maki pszennej   (ja dalam krupczatke,bo po prostu pszenna mi wyszla:))
- 150 g masla
- pol szklanki cukru
- 3 jajka     (ja dalam tylko 2 i dodalam ok.lyzki oliwy)
- 2 plaskie lyzeczki proszku do pieczenia   (i tutaj mozecie dac spokojnie 1 lyzeczke, gdyz jak dalam dwie,to ten proszek bylm wyczuwalny)
-12 lyzeczek nutelli

Od razu Wam powiem,ze mi wyszlo tych babeczek az 19 uzywajac standardowej wielkosci papilotek.
Wiekszosc zrobilam z nutella,a kilka bez nadzienia:)

Wykonanie:
1.Maslo ubijamy na gladka mase, nastepnie dodajemy cukier i po kolei jajka, za kazdym razem miksujac. Make przesiewamy z proszkiem i wsypujemy do reszty masy. Wszystko ucieramy na razem,az powstanie gesta i gladka masa. (Ja tutaj sobie troche pomoglam drewniana lyzka,zeby to "ulizac")
2.Papilotki ukladamy w foremce (ja uzywalam zwyklych papierowych i mialam zwykla blache, wiec do jednej babeczki zuzylam 3 papilotki,zeby mialy ladny ksztalt i zeby sie nie rozlazly).
Do papilotek dajemy jedna lyzeczke ciasta i rozciagamy go na boki papilotki.
Do kazdej nakladamy lyzeczke nutelli i przykrywamy kolejna lyzka ciasta tak,aby przykryc nasza nutelle.
3.Muffinki wkladamy do nagrzanego piekarnika na 160 stopni i pieczemy ok.25 min, natomiast wystarczy im 20 min (po 25 byly troszke za suche)

Tak wygladaja nasze babeczki przed upieczeniem - wersja bez nutelli

Nadziane nutella, po upieczeniu:) Kazda wychodzi inna ksztaltem i to najbardziej lubie w domowych wypiekach:)

Tylko czekaja na konsumpcje:)

Smacznego!
Dajcie znac czy wyprobowalyscie przepis i jak Wam smakowaly:)
A moze Wy macie jakies fajne przepisy?
Pozdrawiam Was i caluje, do zobaczenia, Marta:*:*
























Nowy wygląd bloga!

Hello!
Jak juz pewnie zuwazyliscie, zmienilam wyglad mojego bloga. Podoba mi sie duzo bardziej niz poprzedni, jest jakby "doroslejszy" jesli tak to moge nazwac:) Tamten wydawal mi sie zbyt dziecinny, a ja w koncu w tym roku obchodze oczko! ;)
A Wam jak sie podoba?
Buziaki, Marta